RADIOACTIVES ASG

kawałek rurki i tyko nóżki dospawać
reszte czyli ładunki sie zrobi później

ale moździerz to nie raca dymna

granacik dymny jest prosto zrobić ale i tak trzeba uważać o ile dobrze pamiętam to się robi z saletry i cukru tylko trzeba jakąś patelnie na to przeznaczyć a i można również dodać jakiegoś barwnika aby zmienić kolor dymu obudowa i lont też łatwo można zrobić.Tylko będę was musiał pilnować bo nie chce żebym wam rąk pourywało bo ciężko potem będzie was trafić z ASG

O ile dobrze pamiętam to Maciek Świder lubił się bawić saletrą będzie trzeba popytać ale póki co granaciki nie są potrzebne jak się będzie więcej osób zorganizujemy już to i owo to można wtedy się czymś takim bawić.Pamiętam moje pierwsze spotkanie z racą dymną jak się bawiliśmy w ASG jak się Zajdul rzucił po racę aby odrzucić a ja do niego strzeliłem a potem wydawał jakieś dźwięki okazało się że ściągnął gogle ale chwała Panu Bogu trafiłem pomiędzy oczy wyżej kinola nie muszę mówić jaki byłem spocony jak zobaczyłem że trzyma rękę na twarzy gogle leżą obok a on stęka.

Haha Promar to Ty jeszcze takie rzeczy pamiętasz

A no ja mogę granaty dymne porobić saletrę się załatwi, cukier to nic (najlepiej puder bo wtedy dymuuuuu w mordę dużo) proporcje znam, ogólnie to już to robiłem ^^
Evan - ten granat na kulki to przecież ja z Orrisem robiliśmy hehehe , ale jak dostałem po nogach to mi się odechciało bo cholernie boli